Zwycięstwo na start !
Po ponad 2 miesiącach na boiska brzeskiej A klasy wrócili nasi zawodnicy...i to w jaki sposób...
Dwa miesiące przygotowań, ciężkie treningi po trzy razy w tygodniu pod okiem trenera Mieczysława Żaby, mniej lub bardziej udane sparingi, wolny los w pucharze Polski i niestety kontuzje wykluczające dwóch podstawowych zawodników z najbliższego sezonu :( Mateuszowi Nowakowi i Dominikowi Kuboniowi życzymy jak "najlżejszego" wyroku w szpitalnych gabinetach i szybkiego powrotu do zdrowia a później do rywalizacji sportowej.
Mimo wielu problemów kadrowych Arkadia do pierwszego meczu z Ivą Iwkowa przystąpiła pełna nadziei i wiary we własne umiejętności. Już w 4 minucie po bardzo składnej akcji zawodników naszej drużyny, podanie wzdłuż bramki od powracającego do zespołu Mariusza Ogara wykorzystał najskuteczniejszy strzelec w poprzednim sezonie w naszym zespole Patryk Waśko. Kolejne minuty skupiały się na grze w środkowej strefie boiska i naprzemiennych próbach przedostania się obu ekip pod pole karne przeciwników. Bliżej tego celu byli gospodarze, którzy najpierw obili poprzeczkę, a później fantastyczną interwencją popisał się Łukasz Jakosz, parując piłkę zmierzającą w okienko bramki na rzut rożny. Niestety narastająca z czasem przewaga Ivy sprawiła, że jeszcze przed przerwą jej zawodnicy cieszyli się z wyrównania. Bramkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Wnęk.
Po przerwie stroną dominującą, podobnie jak przed przerwą byli gospodarze. Raz po raz próbowali przedostać się pod bramkę Arkadii ale dobra postawa bloku obronnego długo nie pozwalała im na objęcie prowadzenia. Nasz zespół nastawił się na kontrę, jednak w decydujących momentach zabrakło dokładności i "chłodnej głowy". Niestety... w 71 minucie świetne prostopadłe podanie, jeszcze lepszym strzałem na bramkę zamienił Pachut. Nasi zawodnicy nie poddawali się próbując sforsować szyki obronne przeciwników, którzy po objęciu prowadzenia postawili na wzmocnienie defensywy. Szczególnie duże zamieszanie powodowały stałe fragmenty gry. Właśnie po jednym z nich i ogromnym zamieszaniu w polu karnym, piłka trafiła pod nogi Mateusza Kołodzieja a ten instynktownym strzałem przelobował bramkarza gospodarzy. Tak więc na trzy minuty przed upłynięciem regulaminowego czasu gry Arkadia doprowadziła do wyrównania. Jednak to co stało się cztery minuty później wstrząsnęło zawodnikami i kibicami zgromadzonymi na stadionie w Iwkowej. Piłkę w środkowej strefie boiska przejął Michał Waśko, w odpowiednim momencie podał na róg pola karnego do Rafała Krupskiego, który po profesorsku, atomowym strzałem pod poprzeczkę w długi róg bramki zapewnił trzy punkty na start sezonu. Radości na boisku, na ławce i w szatni nie było końca. Nasz zespół pokazał kolektyw i ogromną wolę walki.
A już w sobotę, 20 sierpnia o 14.30 na własnym boisku będziemy podejmować w swego rodzaju mini derbach zespół Pogórza Gwoździec, który po zwycięstwie 5:3 został pierwszym liderem w nowym sezonie. Zawodnikom Arkadii gratulujemy świetnej inauguracji i czekamy na kolejne zwycięstwo już w sobotę. Zapraszamy wszystkich kibiców !
Komentarze