Podsumowania !

Podsumowania !

Koniec sezonu, prawie koniec sesji, więc jest chwila na kilka zdań podsumowania.

Na początek może kilka zdań o trzech ostatnich meczach. Tournee związane z Bożym Ciałem nie poszło po naszej myśli. Mimo, iż wiedzieliśmy jak ciężkie to będą spotkania bo przecież Strażak został świeżo upieczonym beniaminkiem, a Sokół zakończył ligę na trzecim miejscu to po serii 5 zwycięskich meczów i coraz lepszej grze mogliśmy z małą nutą optymizmu do nich przystąpić.

Spotkanie z drużyną z Mokrzysk po dosyć wyrównanej walce zakończyło się minimalnym ale jakże upragnionym przez gospodarzy zwycięstwem 2:1. Nasi zawodnicy napędzili im chyba niezłego stracha, bo niektórym graczom Strażaka przy remisie puszczały nerwy, tym bardziej, że sędziowie podejmowali wiele kontrowersyjnych decyzji i nie potrafili zapanować nad zbytnim „pobudzeniem” piłkarzy. No, ale cóż… Strażakowi gratulujemy zwycięstwa w tym meczu, awansu do ligi okręgowej i życzymy powodzenia. A my? My pokazaliśmy, iż potrafimy grać na równi z najlepszymi.

Dwa dni później musieliśmy stawić się na kolejne ligowe starcie. Tym razem do Maszkienic na mecz z tamtejszym Sokołem. I tutaj też niestety polegliśmy, mimo znacznych braków kadrowych przeciwnika. Wynik 4:1 nie do końca oddaje sytuacje jaka panowała na boisku, bo mecz był przynajmniej do zremisowania, ale jak to się mówi: „niewykorzystane sytuacje lubią się mścić”.

Ostania kolejka to kolejny, trzeci z rzędu wyjazd. Na boisku w Czchowie mimo braku kilku podstawowych zawodnik potrafiliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zwycięstwo 4:2 po dość wyrównanym meczu pozwoliło zakończyć sezon w lekko poprawionych humorach.

Teraz może podsumujmy całość. 12 zwycięstw, 2 remisy i 12 porażek. Bilans bramkowy 65 – 57 i ostatecznie 7 miejsce w tabeli brzeskiej A klasy z minimalną, bo tylko dwu punktową stratą do 5 miejsca. Jako, że ocenie to subiektywnie, bo z punktu widzenia gracza to osobiście jest lekki niedosyt. Ta 5 lokata była w naszym zasięgu. Szczególnie szkoda meczu inaugurującego wiosnę, kiedy to w ostatnich 6 minutach meczu pozwoliliśmy na strzelenie Porębie Spytkowskiej dwóch bramek i doprowadzenie do remisu – chyba to są te dwa punkty L Poza tym uważam, że szczególnie druga część w której ugraliśmy 25 punktów (8 zwycięstw, 1 remis, 4 porażki) i awansowaliśmy z 11 pozycji na 7, była bardzo udana.

W całym sezonie zgromadziliśmy „tylko” 40 żółtych i 0 czerwonych. Napisałem tylko bo np. drużyna Błękitnych Przyborów ma tych kartek odpowiednio 70 i 6. Ocenę tego faktu pozostawiam własnej interpretacji. Dokładna klasyfikacja kartkowa naszej A klasy na stronie Sokoła Maszkienice pod linkiem http://sokolmaszkienice.futbolowo.pl/news/article/klasyfikacja-fair-play-a-klasy.

Poza tym widać zaangażowanie w treningi, zrozumienie poszczególnych formacji i szeroką ławkę rezerwowych, gdzie każda pozycja ma zmiennika na tym samym poziomie. Podkreślałem to już nie raz i nie dwa – wszystko to zawdzięczamy pracy naszego trenera – Mieczysława Żaby. To On poukładał to wszystko tak jak trzeba. Jeszcze gdybyśmy potrafili robić wszystko tak jak zakłada to … :D

Trener miniony sezon podsumował tak: „Sezon oceniam pozytywnie. Mogło być od 6 do 10 pkt więcej i pierwsza 4 w tabeli. Cieszy przede wszystkim super atmosfera i chęć nauki wszystkich zawodników. Pozytywem jest nabranie doświadczenia przez młodych zawodników, przyzwoita gra obrony w rundzie wiosennej a także to, że nie ma już meczy gdzie seryjnie przegrywamy po pięć, sześć do zera a to świadczy, iż idziemy w dobrym kierunku. Myślę że to wszystko zaprocentuje w najbliższym sezonie do którego przygotowania zaczynamy już niebawem.”

A teraz z czystszym sumieniem uciekam na klubowego grilla ;) KB

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości