Start 77 Biadoliny Szlacheckie - Sokół Maszkienice

Powrót
Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Start 77 Biadoliny Szlacheckie Gospodarze
3 : 2
2 2P 2
1 1P 0
Sokół Maszkienice
Sokół Maszkienice Goście

Bramki

Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Stadion Startu 77 w Biadolinach Szlacheckich. Zbiórka przedmeczowa - godz.15:00
90'
Widzów: 110 Sędziowie: Michał Ślaski
Sokół Maszkienice
Sokół Maszkienice

Kary

Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Start 77 Biadoliny Szlacheckie
61'
Adam Wołek Faul taktyczny
70'
Adrian Gurgul Dyskusje z arbitrem
Sokół Maszkienice
Sokół Maszkienice
88'
Mateusz Bogusz Faul taktyczny

Skład wyjściowy

Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Sokół Maszkienice
Sokół Maszkienice


Skład rezerwowy

Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Brak dodanych rezerwowych
Sokół Maszkienice
Sokół Maszkienice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Start 77 Biadoliny Szlacheckie
Imię i nazwisko
Krzysztof Pałka Trener
Leszek Banaś Kierownik drużyny
Ewelina Banaś Guzik Kierownik drużyny
Sokół Maszkienice
Sokół Maszkienice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

bryku. aka gB.#

Utworzono:

27.09.2016

*** Relacja z meczu z oficjalnej strony Sokoła Maszkienice: ***

Nie ma szczęścia w tej rundzie Sokół do meczów derbowych. Po przegranych spotkaniach z Kłosem Łysa Góra i Victorią Porąbka Uszewska – dla podopiecznych trenera Jana Kargula przyszło trzecie derbowe niepowodzenie w postaci dzisiejszej przegranej ze Startem Biadoliny 3-2. Bramki dla gospodarzy zdobyli K.Pałka, Gurgul oraz Matura, a dla goście trafiali Zawada oraz Tomczyk.

Start Biadoliny Szl. – Sokół Maszkienice 3-2 (1-0)
bramki: K.Pałka 5, Gurgul 75(k), Matura 90 – Zawada 55, Tomczyk 68
sędziował: Michał Ślaski (KS Tarnów),
żółte kartki: Wołek, Gurgul – Bogusz
widzów: 150

START: Chmioła – Gurgul,Kozioł, Kusion, Matura, K.Pałka, S.Pałka, Przeklasa, Sacha, J.Wojtas, Wołek

SOKÓŁ: Kalemba – Kubala, Zawada, Curyło, Bogusz – Szabat, Kozieł, Płachno, Marek Węgrzyn – Buch, Tomczyk

Ładna jesienna pogoda zgromadziła dzisiejszego popołudnia sporą liczbę kibiców, którzy obejrzeli ciekawy mecz, szczególnie w drugiej połowie gdy prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Lepiej w spotkanie weszli gospodarze, którzy już w 5 min objęli prowadzenie. Szybka kontra Startu zakończyła się dośrodkowaniem z prawej strony boiska, które strzałem z pola karnego na gola zamienił K.Pałka.

W dalszej części tej połowy sytuacji było jak na lekarstwo, Start ograniczył się do głębokiej obrony i szybkich kontr, a goście więcej czasu spędzali na rozegraniu piłki, a groźne sytuacje stwarzali poprzez stałe fragmenty gry. W drugiej połowie obraz gry uległ poprawie, obie drużyny śmielej ruszyły do ataków czego efektem była bramka dla gości. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Kozieła, na gola próbował zamienić Curyło, jednak jego uderzenie obronił Chmioła. Do odbitej najszybciej dobiegł Zawada i umieścili ją z najbliższej odległości w bramce. Sokół poszedł za ciosem i trzynaście minut później wyszedł na prowadzenie. Piłka ze środka boiska trafiła pod nogi wbiegającego w pole karnego Tomczyka, który wykorzystał sytuację sam na sam z Chmiołą. Końcówka spotkania należała jednak do gospodarzy, najpierw w polu karnym J.Wojtasa nieprzepisowo, wślizgiem powstrzymał Curyło. Do piłki ustawionej na „11” podszedł Gurgul i pewnie pokonał Kalembe. Ostatni cios Start zadał w 90 min gdy dośrodkowanie na gola zamienił Matura, który uderzeniem głową obok dalszego słupka nie dał żadnych szans Kalembie.

*** Relacja z meczu z oficjalnej strony Startu 77 Biadoliny Szlacheckie: ***

Bardzo dobre widowisko zobaczyli zgromadzeni w niedzielne popołudnie na stadionie w Biadolinach Szlacheckich kibice. Start 77 pokonał w derbach Gminy Dębno Sokół Maszkienice 3:2.

Gospodarze przystąpili do tego ważnego spotkania bardzo mocno osłabieni. Brakowało bowiem: Mateusza Banasia (pauzującego za nadmiar otrzymanych żółtych kartek), Patryka Curyły (zawieszenie z meczu z Kłosem Łysa Góra), Arkadiusza Florczaka (90 minut rozegrane w meczu juniorów starszych przeciwko Orłowi Dębno), Jarosława Dąbrosia (90 minut rozegrane w meczu juniorów starszych przeciwko Orłowi Dębno), Mariusza Szczeciny, Sebastiana Wojtasa oraz Filipa Pasuli (również pełen wymiar czasowy spędzony na boisku w spotkaniu juniorów starszych przeciwko zespołowi z Dębna).

Do jedenastki ekipy z Biadolin Szlacheckich powrócił natomiast pauzujący wcześniej za czerwoną kartkę otrzymaną w starciu z Kłosem Łysa Góra, Stanisław Pałka. Trener K.Pałka wobec braku chociażby jednego gracza rezerwowego, zmuszony był do wystawienia nieco eksperymentalnej jedenastki, w której na lewej stronie obrony zagrał nominalny bramkarz, Maciej Kozioł a w ataku wystąpił były... obrońca zespołu juniorów starszych, Dariusz Sacha.

Zespół z Maszkienic przystąpił zaś do spotkania bez kontuzjowanego w spotkaniu z LKS Porębą Spytkowską Mirosława Dzieńskiego - króla strzelców Brzeskiej Klasy A z poprzedniego sezonu.

Mecz świetnie rozpoczęli gospodarze, którzy otworzyli wynik już po 8 minutach od pierwszego gwizdka sędziego Ślaskiego. Prostopadłą piłkę na prawą stronę boiska otrzymał Jakub Wojtas, podciągnął z nią kilka metrów by chwilę później idealnie znaleźć w polu karnym Krzysztofa Pałkę, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce.

W kolejnych fragmentach pierwszej połowy spotkania piłkę starał się rozgrywać Sokół, Biadolinianie nastawili się zaś na liczne kontrataki, które nie przynosiły jednak większego pożytku.

W 15 minucie meczu bardzo groźnie z rzutu wolnego dośrodkowywał Kozieł, podanie którego nie przeciął żaden z zawodników zdołał odbić "na raty" G.Chmioła. Kilkanaście minut później na skrzydle szarżował Szabat, jego dośrodkowanie skutecznie wybili obrońcy Startu.

Na kwadrans przed zakończeniem pierwszej części meczu przed szansą na powiększenie prowadzenia zespołu z Biadolin Szlacheckich stanął Matura, jego główka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adriana Gurgula, była jednak niecelna.

Do przerwy kibice zgromadzeni na stadionie w Biadolinach nie zobaczyli więcej bramek, Start prowadził z Sokołem Maszkienice 1:0 po trafieniu K.Pałki z ósmej minuty spotkania.

W drugiej połowie tempo meczu wyraźnie wzrosło, co skutkowało kolejnymi szansami na gola przed obiema bramkami.

Ze strony gospodarzy przed szansą stanął Wołek, którego mocny strzał lewą nogą odbił Kalemba. W odpowiedzi dobre sytuacje na wyrównanie stanu meczu zmarnowali Maciej Buch oraz Tomczyk.

Co nie udało się napastnikom Sokoła w początkowym fragmencie drugiej części gry, skutecznie udało się Adamowi Zawadzie w 56 minucie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kozieła najpierw główkował Curyło, strzał obrońcy Maszkienic zdołał odbić Chmioła jednak wobec dobitki Zawady był już bezradny. Mieliśmy więc remis.

Zmotywowani goście poczuli swoją szansę i 13 minut później objęli prowadzenie. Niebezpieczną stratę w środkowej strefie boiska zanotował Wołek, piłkę przejął Curyło, który świetnym prostopadłym podaniem znalazł Tomczyka - napastnik Sokoła Maszkienice nie pomylił się w sytuacji sam na sam z Chmiołą i mocnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Po 60 minutach goście prowadzili ze Startem Biadoliny 2:1.

Gracze z Biadolin Szlacheckich nie złożyli jednak broni i wykazując się wielką determinacją i wolą walki zdołali przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę w starciu z byłym już wiceliderem Brzeskiej Klasy A.

W 72 minucie meczu piłkę od Pawła Przeklasy otrzymał Jakub Wojtas - wyprzedził on Dawida Curyłę, który zmuszony był faulować w polu karnym wyprzedzającego go napastnika Biadolinian - sędzia po konsultacji z arbitrem bocznym wskazał na jedenasty metr. Karnego na bramkę skutecznie zamienił Adrian Gurgul, dla którego była to 3 bramka w bieżących rozgrywkach.

Na dwie minuty przed końcem regulaminowych, 90 minut meczu faulowany przed polem karnym gości był Paweł Przeklasa, za co popełniający przewinienie Bogusz, ukarany został żółtą kartką. Groźne dośrodkowanie Gurgula z rzutu wolnego z trudem zostało wybite przed defensorów drużyny przyjezdnych.

W międzyczasie żółtymi kartkami w drużynie z Biadolin Szlacheckich ukarani zostali Adam Wołek oraz Adrian Gurgul.

60 sekund później podanie Gurgula znalazło już jednak adresata. Skuteczną główką popisał się bowiem Tomasz Matura - kapitan Startu Biadoliny w 89 minucie derbowego pojedynku z Sokołem Maszkienice wyprowadził gospodarzy na jednobramkowe prowadzenie !

Kibice zespołu z Biadolin Szlacheckich zadrżęli w 92 minucie spotkania. Z bocznego sektora dośrodkowywał jeden z zawodników Sokoła, jego podanie nie znalazło adresata i zatrzymało się na słupku bramki strzeżonej przez Grzegorza Chmiołę, po czym piłka została wybita przez Stanisława Pałkę.

Chwilę później sędzia Michał Ślaski gwizdnął po raz ostatni. Start Biadoliny zwycięski w kolejnych derbach Gminy Dębno - tym razem Biadolinianie okazali się lepsi od Sokoła Maszkienice wygrywając 3:2 po trafieniach K.Pałki, A.Gurgula oraz T.Matury. Dla przyjezdnych trafili zaś Zawada oraz Tomczyk.

VII kolejka Brzeskiej Klasy A sezonu 2016/2017
25.09.2016r., godz.16:00, Stadion Startu 77 w Biadolinach Szlacheckich

Start 77 Biadoliny Szlacheckie 3:2 Sokół Maszkienice

START 77: Skład: G.Chmioła - P.Przeklasa, S.Pałka, K.Kusion, M.Kozioł - A.Gurgul, T.Matura (C), K.Pałka, A.Wołek - D.Sacha, J.Wojtas.

START 77: Niewykorzystane zmiany: brak.

Sokół Maszkienice: Skład: Kalemba – Kubala, Zawada, Curyło, Bogusz - Szabat, Płachno, Kozieł, Węgrzyn - Buch, Tomczyk (C).

Sokół Maszkienice: Niewykorzystane zmiany: Kargul, Lech, Janisz.

Strzelcy bramek:
1:0 Krzysztof PAŁKA (8')
1:1 Adam Zawada (56')
1:2 Patryk Tomczyk (69')
2:2 Adrian GURGUL (74', rz.karny)
3:2 Tomasz MATURA (89')

__________________________________________________________________

* SZCZEGÓŁY SPOTKANIA: http://start77-bs.futbolowo.pl/game/497356/start-77-biadoliny-szlacheckie-vs-sokol-maszkienice
* GALERIA ZDJĘĆ: http://start77-bs.futbolowo.pl/gallery/32528

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości